W ostatnią niedzielę maja przyszła kolej na drugą imprezę biegową w życiu Nikolki - Family Run. Tym razem bez przeszkód i - jak to Nikolka określiła - na krótkim dystansie, bo zaledwie 200m. Bieg organizowany na Krakowskich Błoniach.
W tym samym dniu, po drugiej stronie stadionu Wisły Kraków, odbywał się Wiślacki Dzień Dziecka. Były zabawy, dmuchańce, malowanie buzi, duże szachy oraz konkursy, w których Nikolka wygrała książkę, plan lekcji, breloki i kilka innych rzeczy. Dzieci miały okazję spróbować swoich umiejętności w sterowaniu armatą przeciwlotniczą ZU-23-2K, jak również przyglądały się zdalnie sterowanemu robotowi, który jest używany przez techników bombowych. Wszystkie trzy skorzystałyśmy z możliwości obejrzenia wiślackiego autokaru, którym jeżdżą piłkarze.
Dzień zaliczamy do bardzo udanych, medal dumnie wieszamy na ścianę.
