Ostatnia wyprawa na szlak podczas tego wyjazdu. 28 lutego wybrałyśmy się busem do miejscowości Kiry. Obowiązkowe przybicie pieczątek i ruszamy szlakiem zielonym.
Po drodze zatrzymujemy się obejrzeć kapliczkę oraz odejścia do jaskiń. W planie mamy do nich wrócić.
Ostatnie rozejście skutkuje zmianą koloru szlaku na żółty, podchodzący do Schroniska PTTK na Hali Ornak. Tutaj zakładamy raczki i wracamy do rozejścia. Tym razem wybieramy szlak czarny i udajemy się nad Smreczyński Staw. Szybka herbata z termosu i zdjęcia na zamrożonej tafli stawu.
Wracamy do schroniska, gdzie robimy dłuższą przerwę. Mamy okazję przybić aż 5 różnych pieczątek.
W drodze powrotnej do Kir Nikolka wpada na pomysł umilenia sobie czasu ślizganiem na butach, a mama z babcią robią za "konie" pociągowe. Po powrocie udajemy się na pyszny obiad do budynku LO.
Ilość kilometrów: 17,37
Ilość kroków: 24 325
Punktów GOT: 17
Po drodze zatrzymujemy się obejrzeć kapliczkę oraz odejścia do jaskiń. W planie mamy do nich wrócić.
Ostatnie rozejście skutkuje zmianą koloru szlaku na żółty, podchodzący do Schroniska PTTK na Hali Ornak. Tutaj zakładamy raczki i wracamy do rozejścia. Tym razem wybieramy szlak czarny i udajemy się nad Smreczyński Staw. Szybka herbata z termosu i zdjęcia na zamrożonej tafli stawu.
Wracamy do schroniska, gdzie robimy dłuższą przerwę. Mamy okazję przybić aż 5 różnych pieczątek.
W drodze powrotnej do Kir Nikolka wpada na pomysł umilenia sobie czasu ślizganiem na butach, a mama z babcią robią za "konie" pociągowe. Po powrocie udajemy się na pyszny obiad do budynku LO.
Ilość kilometrów: 17,37
Ilość kroków: 24 325
Punktów GOT: 17